Ważne są rozmiary. Jednak nie są najważniejsze. Niestety w ekstremalnych przypadkach można stwierdzić, że jest inaczej. Jednak żeby nie oddalić się za bardzo od tematyki motoryzacyjnej, warto przywołać temat główny. Jest nim naprawa chłodni.
Wiadomo, że sprzęt popsuty nie nadaje się do niczego.
Bezwzględnie może utrudnić pracę całej firmy. Niewielkie zmiany mogą przyczynić się do polepszenia sytuacji. Jednak nie zawsze tak jest i nie zawsze jest to wskazane.
Potencjał przedsięwzięcia mierzy się wieloma parametrami. I w trakcie rozpatrywania problemu też może zmienić się zasadniczo podejście. W trakcie tych dywagacji mogło przecież dojść do zmian na plus lub na minus. Obydwa rodzaje przypadków prowadzą do przeskalowania.
Przypadki, w których mamy do czynienia z polepszeniem sytuacji, oczywiście w ujęciu czysto teoretycznym, bo samochody nie naprawiają się same, sprawę można zamknąć z pozytywnym skutkiem. W przeciwnym razie czekają nas kłopoty. Samochody w firmie są jak krew w żyłach. To dzięki nim wszystko się porusza. I nie ma alternatywy. Nawet jeśli zaangażujemy firmę z zewnątrz, będzie trzeba ponosić koszty.